piątek, 30 maja 2014

Niall- rozdział 3

Dziś obudziłam się z uśmiechem na twarzy, ponieważ wiedziałam, że znów spotkam się z Niallem. Spojrzałam na telefon a tam... wiadomości od Horana. We wszystkich było napisane, że bardzo mnie lubi, że chce się ze mną spotkać i takie inne. Szybko ubrałam się i zeszłam do stołówki na śniadanie. Zamówiłam naleśniki z serem i sok pomarańczowy. Po kilku minutach posiłek był już na moim stoliku. Szybko go zjadłam. Była już 10:30 więc wyszłam przed hotel, a tam czekał już Niall.
-Hej Niall. -Powiedziałam przytulając go.
-No hej czemu nie wzięłaś gitary?
-Ale jak to gitary? Przecież idziemy na uczelnie...
-Niech ci będzie, ale następnym razem bierzesz gitarę bo ślicznie grasz.
-Ok.
Szybko wybrałam uczelnię, złożyłam potrzebne dokumenty i miałam wolny dzień.
-Dobra [T.I] teraz cię gdzieś zabieram.
-Gdzieeee?
-Gdzieś gdzie jeszcze nie byłaś!- powiedział i puścił do mnie oczko
Zabrał mnie do swojego domu. Siedziałam u niego bardzo długo, przy nim naprawdę traci się poczucie czasu. Gdy było po 3 powiedziałam aby mnie odwiózł, lecz on zaprzeczył i zaproponował abym spała u niego. Zgodziłam się. Pościelałam łóżka i poszłam spać.?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Totalnie zjebałam tego imagina ;c
Jest krótki i zupełnie bez sensu.
Przepraszam was za to :c
Postaram się pisać lepiej ;//

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz